Decyzja Unii Europejskiej w tej sprawie jest pierwszym krokiem w uzgodnionym w 2003 roku planie, według którego UE ma stworzyć listę bezpiecznych dla ludzkiego zdrowia substancji. W tym celu firmy kosmetyczne będą musiały przedstawić dowody nieszkodliwości różnych substancji przed Komitetem Unii Europejskiej, który przeprowadzi badania nad skutkiem długotrwałego ich stosowania. Jak dotąd przedstawiono 115 raportów i do 22 substancji, zakazanych przez Komitet mogą dołączyć inne w trakcie prowadzenia badań. Ostatecznym celem jest wyeliminowanie z farb do włosów wszystkich składników, których nieszkodliwości dla zdrowia nie da się udowodnić.

Tak właśnie sformułował ten cel odpowiedzialny za przemysł, Günter Verheugen: „Te substancje, dla których nie ma dowodów, że są bezpieczne, znikną z rynku. Nasze europejskie standardy bezpieczeństwa nie tylko chronią konsumentów, ale też zapewnią europejskiemu przemysłowi kosmetycznemu pewność w kwestiach prawnych”.

Decyzja UE została już przekazana Światowej Organizacji Handlu, która jak dotąd nie zgłosiła zastrzeżeń, co oznacza, że restrykcje nie są sprzeczne z zasadami konkurencyjności w sektorze kosmetycznym. W ten sposób nie tylko kosmetyki produkowane na terenie UE, ale również importowane będą poddawane ścisłej kontroli.

Badania nad szkodliwością substancji zawartych w farbach do włosów rozpoczęły się w 2001 roku. Wykazały one, że długotrwałe stosowanie farb do włosów zawierających te substancje mają związek z występowaniem raka pęcherza.