Zmarszczki mimiczne – te jako pierwsze spędzają nam, kobietom, sen z powiek. Widząc początki kurzych łapek, bruzd pomiędzy brwiami czy zmarszczek gniewu i zdziwienia na czole zastanawiamy się, czy to już czas na botoks?
Widoczne wokół oczu, ust i czoła zmarszczki mimiczne to pierwszy objaw starzenia się skóry. Powstają w wyniku wieloletnich, powtarzających się ruchów mięśni. Początkowo „zagniecenia”, które pojawiają się podczas emocji, ustępują wraz z rozluźnieniem mięśnia. Z czasem, gdy skóra traci elastyczność, zmarszczki są coraz bardziej widoczne także wtedy, gdy twarz nie wyraża żadnych emocji.
Wybawieniem od zmarszczek jest więc intensywne rozluźnienie mięśni twarzy. Metodą powszechnie znaną jest ostrzykiwanie toksyną botulinową. Botoks zatrzymuje przewodnictwo pomiędzy nerwem i mięśniem, co powoduje rozluźnienie mięśnia i wygładzenie zmarszczek. Podobny efekt, lecz bez zmiany w przewodnictwie nerwowym, osiągnąć można poprzez masaż anty ageing.
– Zanim zaczniemy ingerować w swój organizm, spróbujmy metod naturalnych, dzięki którym bezinwazyjnie osiągniemy podobny efekt. Masaż anty ageing jest jednym najskuteczniejszych zabiegów zapobiegających starzeniu. Specjalna technika masowania twarzy rozluźnia mięśnie i powoduje, że rysy twarzy się łagodnieją. Zabieg polega na wywieraniu delikatnego nacisku na określone partie twarzy, co sprawia, że po momencie napięcia mięśnie łatwiej się rozluźniają i „wracają” na swoje miejsce – radzi Małgorzata Zdziebko-Zięba z firmy Clarena.
Wybierając się na ten zabieg, należy zarezerwować ok. 1,5 h. Anty ageing rozpoczyna się od dokładnego demakijażu i delikatnego peelingu. Dla kosmetyczki jest to moment na diagnozę skóry klientki: badana jest sprężystość skóry i mięśni, stopień nawilżenia, wrażliwość na dotyk. Wszystko po to, żeby właściwie dobrać technikę masowania oraz odpowiednie preparaty. Po wstępnej relaksacji, która ma za zadanie odprężyć ciało i wyciszyć myśli, zaczyna się zabieg właściwy. Kosmetyczka tonizuje skórę wodą termalną i nakłada maskę kremową, dobraną do potrzeb skóry. Kiedy maska przygotowuje twarz do zabiegu przychodzi czas na masaż karku, przedramion i dłoni. Po zmyciu maski rozpoczyna się intensywna praca na zmarszczkach oraz mięśniach twarzy i szyi: modelowanie masy mięśniowej, poprawiające elastyczność i jędrność skóry, a także działania kształtujące owal twarzy, wzmacniające skórę, stymulujące odnowę włókien kolagenowych i elastyny oraz polepszające cyrkulację płynów. Każde z tych działań przeplatane jest masażem z użyciem akcesoriów np. szklanych kul, zimnych kamieni, pałeczek bambusowych, delikatnych pędzli. Na zakończenie kosmetyczka aplikuje serum łagodzące i wykonuje krótki masaż energetyzujący.
Aby kuracja przyniosła spodziewane efekty masaż powinien być wykonywany raz lub dwa razy w tygodniu, w zależności od stanu i wieku skóry, łącznie w seriach po 6 lub 12 zabiegów. Dobrze jest też po odbyciu całej serii poddać się raz w miesiącu zabiegowi przypominającemu. Zabieg jest skierowany zarówno do osób, które chcą walczyć z pierwszymi oznakami starzenia w sposób naturalny, ale także dla tych, które mają za sobą ostrzykiwanie botoksem. Dzięki pracy z mięśniami masaż anty ageing skutecznie przedłuża działanie botuliny.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »