Rusz się!Zimowa aura nie sprzyja uprawianiu sportu na dworze. Jesteśmy ospali i apatyczni, ponieważ nie dostarczamy organizmowi wystarczającej dawki tlenu. Pokonując drogę do domu lub pracy, nie chodzimy piechotą. Wolimy wybrać komunikację miejską lub samochód, by nie zmarznąć. Weekendowy wypoczynek spędzamy przed telewizorem, zamiast wybrać się na orzeźwiający, zimowy spacer. Taki tryb życia negatywnie odbija się na zdrowiu. Skutkiem są bóle pleców i stawów. Jednak nie należy poddawać się marazmowi.
- Radą na to jest zmiana nawyków i przekonanie się do choćby najprostszej formy ruchu. Ubierzmy się ciepło, załóżmy wygodne buty i zróbmy sobie rundkę po osiedlu lub mały wypad do parku - sugeruje Władysław Fedejko, ekspert HoMedics. Już 30 min spacer co najmniej dwa razy w tygodniu poprawi nasze krążenie, dotleni mózg i wzmocni ogólną kondycję organizmu. Będziemy łatwiej się budzić oraz wzmocnimy odporność.
Masaż dobry na wszystko Jeśli mimo to bóle pleców nie mijają i nadal mamy problemy z zasypianiem i pobudką, oznacza to inny problem. Jesteśmy najprawdopodobniej zbyt zmęczeni i zestresowani, by nasz organizm sam się zregenerował. Długie godziny w pracy, przed komputerem, ciągłe życie napięciu to najczęstsze błędy jakie popełniamy. Aby pozbyć się negatywnych skutków takiego trybu życia potrzebny jest relaks. Nie wystarczy jednak zasiąść w fotelu z książką przy filiżance ciepłej herbaty. Musimy poddać się zabiegom relaksacyjnym, które pomogą uwolnić nasze mięśnie od napięcia, wyciszyć i uspokoić umysł. Dobrą metodą relaksacji jest masaż. Możemy wykonać go w gabinecie masażu, salonie Spa lub we własnym domu. Masaż nie tylko odprężą i wycisza, ma również pozytywny wpływ na organizm. Pomaga w procesach autoleczenia, poprawia krążenie oraz przepływ energii w organizmie, oczyszczając go.
Marzymy o wiośnie już po nowym roku, a przecież kalendarzowo rozpocznie się dopiero w marcu. By powitać ją w jak najlepszej kondycji ruszmy głową już teraz i wprowadźmy w życie kilka pomysłów, które poprawią naszą formę.
fot. HoMedics